Samotność
wciąż czuję się samotna, to przykre ale
czuję się osamotniona... razem silni, to w
jedności siła, ale jednostki potrafią ponoć
zdziałać cuda. Jednak mimo tego nie chcę
kroczyć samotnie przez kres ciemności...
dlaczego bo w grupie raźniej więcej
radości, wspólne polowania, zloty, tańce w
świetle księżyca. To ma taki magiczny urok.
Ostatnio jestem na głodówce, brak mi krwi
... to moja wina ... zaniedbuję się ...
niewybaczalne ale wręcz niewiarygodne...
krew nie smakuje już tak samo , leję się
już nie tak jak kiedyś, coś się chyba ze
mną dzieje złego... należy to zmienić ale
jak... może jestem za "młoda" aby żyć
samotnie, bez moich Braci ??
Może...................
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.