Samotność i coś
Siedząc w domu,
patrząc w okno,
czując pustkę, żal i smutek,
pukam do drzwi Twego serca,
z nadzieją, że postawisz je
otworem dla mej duszy i uczucia.
Poszukam w nim tego,
czego sam nie zauważasz,
znajdę to wszystko co w nim
pięknę, a usunę z niego
to, co w nim jest niepotrzebne.
Na końcu wyryje w nim,
dwa malutkie słowa: "KOCHAM CIĘ", które
zostaną na zawsze. Będą,
poprostu pamiętką po kimś
kto kochał, lecz skonał.
Zostawiając serce tylko z tym,
co w nim jest najpiękniejsze,
z tym co najsilniejsze,
z tym za co doceniałam
Cię żyjąc.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.