Samozniszczenie
W naszym też kraju, to dzieje się co
dnia
Co starszym ludziom jest niczym zbrodnia
Gdy dziatwa młoda wchodzi w bramy szkoły
Już tam czekają z starszych klas matoły
Którzy rozdają, niby od niechcenia
Dziwne cukierki barwne do zjedzenia
Maluchy mają to za super czadzik
Lecz nie smakuje im później obiadzik
Są rozdrażnione albo też wesołe
Lubiane w klasie i lubiące szkołę
Gdy tych cukierków nazbyt wiele zjedzą
W szponach dilerów już po uszy siedzą
Wyniosą z domu ot dla niepoznaki
Coś co jest cenne i co da grosz jaki
Czasem to skończy się nawet szpitalem
Albo cmentarzem i ogromnym żalem
Dzieciaki w szkole mają tajemnice
Nie mogą poznać ich przecież rodzice
Więc się przed nimi to skrzętnie ukrywa
Kto nie potrafi – kablem się nazywa
Taki wyklęty bywa z szkolnej dziatwy
Z nim się nie gada, on jest niczym
martwy
Tak przyszłość nasza, ot bez dania racji
Sama poddaje się biodegradacji
Gdy zgłębiałam temat przeraziły mnie dopalacze stosowane już dla bardzo małych dzieci w kaszkach dla niemowląt. Po prostu - ZGROZA
Komentarze (22)
smutne bo prawdziwe- pozdrawiam:)
Dramatyczny temat ale na czasie. Pozdrawiam Cię Adelaa
bardzo serdecznie
Weno - niemożliwe jest rewidowanie wszystkich uczniów
a winowajcy umieją dobrze się maskować i potrafią
zastraszać młodych. Postacie używek są też bardzo
różne: dropsy, cukierki pudrowe itd itp, Dzieciaki
zaklinane przez kolegów umieją doskonale ściemniać i
naciągać rodzinę na różne potrzeby szkolne - zresztą
sami wiecie - DZIĘKUJĘ wszystkim gościom za
komentarze. Przepraszam, że nie robię tego imiennie
ale mam mało czasu i wolę zaglądnąć w wasze utwory -
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie
Super wiersz, piękny na czasie, choć taki
dramatyczny...trzeba pisać o tym, by jakoś się
przeciwstawić tej narkomanii...
do czego to prowadzi zadaję pytanie? nie znajdę
odpowiedzi,
to za trudne dla mnie...
w każdym razie musimy walczyć...
pozdrawiam serdecznie...dziękuje za odwiedziny i
komentarz.
Prawda nam dzieciom ochrona!
A gdzie jest ochrona, dorośli? Wiersz godny uwagi.
Pozdrawiam :)
Wspaniały wiersz,przestroga,[dziękuję za u
mnie],pozdrawiam miło
Nie sposób.
Zgroza to jest wielka,
żeby małe dzieci
sprzedawane przez dilerów
jadły takie śmieci.
Pozdrawiam.
Temat dramatyczny i szkodliwy. Pozdrawiam serdecznie:)
Temat jest dramatyczny. Ale wiersz nie poruszył mnie.
Jakos takzbyt lekko przeleciał. Prosze wybaczyc ale
tak odczuwam czytając go.
Dwa malenkie błedy są do poprawki"obiadzik" piszemy
male "i" , na końcu chyba powinno byc bez "dania"
racji a nie "zdania".
Bardzo ważny temat w dramatycznym wierszu.Pozdrawiam:)
Poruszony jest bardzo ważny temat. Wzdycham i
zastanawiam się.
Jeden z tematów niewygodnych - dobrze, że go
poruszasz.
Pozdrawiam:)
Bardzo dobry wiersz waetosciowy przekaz pozdrawiam