Sąsiad
W małej mieścinie już o poranku
Stoi pan Ździchu na swoim ganku.
Wstał dzisiaj wcześnie i jest radosny.
Tak pięknie szumią dokoła sosny.
Uśmiech na twarzy jak malowany,
Za chwilę ziści sobotnie plany,
Odpali kosiarke o 6 rano,
A że już wstał żeby wiedziano.
autor
Krzychub
Dodano: 2018-10-31 19:53:51
Ten wiersz przeczytano 867 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
:))))))
:) I tak bywa.
Pozdrawiam serdecznie:)
:))) fajnie. Pozdrawiam:)))
Dobrze, że klimat wiersza jest ironiczny ;)
W przeciwnym razie tak postępować się godzi. Odpalając
kosiarkę o szóstej rano, można narazić się najbliższym
sąsiadom.
Życzę miłego wieczoru :)
Z uśmiechem pozdrawiam :)
I tacy Zdzisie żyją...skoro ja wstałem, czemu inni
mają spać...trzeba dołożyć do pieca i to wcześnie
rano,
pozdrawiam serdecznie
Chyba z dozą irytacji, ale bardzo fajny wierszyk :))
Dziękuje za podpowiedzi,miejscowość zamienie na
mieścine moja pierwsza myśl też taka była. Pozdrawiam
A to sąsiad.
Pozdrawiam:)
Jak Krzemance wychodzi mi podobnie.
Czy sosny szumią? Huba gdy halny ale wtedy kosiarki
nie słychać.
Jak ziści, to nie odpala, a odpali.
Szkic na dobrą fraszkę:)
:) Czytelnie o uciązliwym sąsiedzie.
Chyba "dokoła" się rozjechało.
Co myslisz o małej korekcie rytmu:
"W pewnej mieścinie, już o poranku,
stoi pan Ździchu na swoim ganku.
Wstał dzisiaj wcześnie i jest radosny.
Tak pięknie szumią dokoła sosny.
Uśmiech na twarzy jak malowany,
Za chwilę ziści sobotnie plany:
włączy kosiarkę o bladym świcie,
bo ma to w nosie, że jeszcze śpicie"?
Mam nadzieję, że autor wybaczy mi grzebanie przy
wierszu. Dobranoc:)
Usprawiedliwiam!!! ja też lubię kosić, może nie
koniecznie o 6 ale o 20..???
Pozdrawiam
Pozazdrościć sąsiadowi zapału do pracy:)
Pozdrawiam.
Marek