Schadzka
niebo i ziemia się spotkały
a wiatr im kołysankę szumiał
jak umiał
aż liście drżały
kochanka i kochanek
noc ich łączy w jedną plamę
ciemną jamę
usechł z gwiazd wianek
świt nadszedł bez ostrzeżenia
jutrzenka wyrywa uściski dłoni
z miłosnej toni
do nocy miła do zobaczenia
autor
Folko
Dodano: 2005-01-17 11:57:22
Ten wiersz przeczytano 651 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.