Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

schiza

choć świat taki duży i mało gdzie byłam
to zdał mi się jednak przyciasny
więc biorę taboret przysuwam doń lustro
po poblasku słonecznych dwóch fastryg

z uśmiechem nadzieją i wiarą dziecięcą
przechodzę w krainę bez granic
bo tu rzeczywistość nie sięga łapskami
jest tylko odbiciem nie rani

lecz razu pewnego przygasił ktoś słońce
gdy byłam akurat na moście
a gwiazdy nie wiedzą którędy powrócić
więc czekam na ćmy złotookie

autor

Alicja

Dodano: 2016-12-26 16:31:58
Ten wiersz przeczytano 1122 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Sylabiczny Klimat Refleksyjny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

z nick-ąd z nick-ąd

ładne rytmiczne pisanie, sie podoba

loka loka

Pięknie Alicjo z krainy czarów.Rozmarzyłaś.Pozdrawiam
serdecznie i życzę miłego wieczoru.
Jeszcze Świątecznego.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »