Schody
inspiracją wiersz jest fatamorgana 7 ... Kilimandżaro ...
stopnie schodów
prowadzą w górę
można je pokonywać
lekko lub z trudem
zależy to
od naszych lat
młodość po nich
na skrzydłach frunie
starość drepcze
z nogi na nogę tak jak ja
co chwila się zatrzymuję
by złapać oddech
no cóż
u schyłku lat
człowiekowi
wszystko dokucza
chcielibyśmy cofnąć
miniony czas
przed oczyma
pojawia się obraz
gdy z głową
chodziłem w chmurach
nie zdając sobie sprawy
co w przyszłości czeka mnie
teraz po schodach
za plecami biegnie wnuczek
poczekaj dziadku
podał mi rękę
od razu raźniej
na duszy zrobiło się
Autor Waldi
Komentarze (23)
Dobrze mieć taką Podporę.
Miłego dnia :)
Waldku jesteś chodzącą Poezją:)
ślicznie***
Miłego dnia:)*
fajnie mieć takiego wnuczka, pozdrawiam
A w życiu jak po schodach,cały czas pod górkę,chociaż
w pewnym wieku mówi się że już z górki...więc dobrze
mieć wsparcie w obu przypadkach.Pozdrawiam Waldi.
Jeśli jest ktoś kto pomaga w tej wspinaczce to
pięknie.
Miłego dnia Waldeczku :*)
☀
Wieszczysz. Piszesz jak będziesz chodził po schodach
za 10-20 lat. Bo dziś wciąż jesteś pełen wigoru...
Waldi, to dobrze, że wnuczka masz blisko bo przy
dzieciakach trzeba się jakoś trzymać. Wiem po sobie.
Wstawać rano, wcześniej iść spać a to tylko dla
zdrowia. Ale znowu nie miałam czasu na bejowanie. Coś
za coś, pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
No cóż wiek niestety miewa swoje ograniczenia, winda
czasem też bywa potrzebna, ale jak widać wnuczek też
pomóc może i od razu robi się dziadkowi raźniej.
Dobrej nocy i tygodnia życzę, lecę w sen, nie wiem czy
juto będę na beju, może będę...