Segregujmy Śmieci
Po raz ostatni w te drzwi waliłeś
Wściekle, jak rozjuszony doberman
Złudną nić nadziei zburzyłeś
Odpaliłeś ładunek jak zimny esesman
W ogród wjechałeś swym buldożerem
Gdzie rosły kiedyś nasze uczucia
Wyciąłeś kwiaty perfidnie majcherem
Serca szwy do ostatecznego rozprucia
Wieko walizki przed nos otworzyłeś
W usta wpychając nakaz eksmisji
Pijaną farbą ściany domu pokryłeś
Finalny odcinek telenoweli emisji
Dziś jednak zwycięstwa nie pozwolę ci
odnieść
Nie zdobędziesz łez z bezbronnego
policzka
Wartością własną dam radę podnieść
Kontener wspomnień, do segregacji
śmietniczka
autor
KlinikaZmysłów
Dodano: 2019-07-15 16:05:49
Ten wiersz przeczytano 1886 razy
Oddanych głosów: 49
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
Dziękuję Tobie za pozytywny komentarz.
Nie umieściłem tym razem objaśnień pod wierszem, aby
zmusić (leniwego?) czytelnika do aktywności. :)
Miłego dnia.
Dobre przesłanie!
Pozdrawiam :)
...mocny przekaz; pozdrawiam:))
Dobry apel i na czasie
Pozdrawiam serdecznie :)
Mocny wiersz...ale takie scenariusze pisze czasami
życie;)życzę peelowi siły.
Ostatnia strofa najważniejsza...
Wiersz bardzo smutny, ale prawdziwy...niestety takie
sceny bardzo częste.
Pozdrawiam:)***
Wiersz smutny pełen emocji. Trzeba tylko wiedzieć, w
jaki sposób pokonywać kryzysy! Rozstania są
nieodłączną częścią naszego życia, dlatego dobrze jest
wiedzieć, jak zakończyć związek bez łez, bez awantur,
bez wyzwisk, a przede wszystkim na dobre. Pozdrawiam
serdecznie :)
Mariusz, bardzo dynamiczny wiersz i zarazem taki
życiowy aż serce ściska...
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Miałem już przyjemność to mocne przesłanie przeczytać.
Życzę Tobie udanego startu w nowy tydzień. :)
Człowiek jest zagadką, życia mało do jej
rozszyfrowania.
Pozdrawiam :)
Dobry,mocny wiersz.Pozdrawiam.
Bardzo mocno.
mocne przesłanie jestem pod wrażeniem - nigdy więcej
takiego traktowania...
pozdrawiam:-)
bardzo obrazowo napisane, robi wrażenie
już dawno powinnaś zrobić eksmisję ... wyrokiem jest
na niego serca Twego blizna ..to przecież śmieć
agresor nie człowiek ... zaznałaś u jego boku... same
upokorzenia ... razy ...wyzwiska ...Ty dziś się z
kolan podnieś ...