Sekstyna - Ciężkie życie kobiety
Sekstyna - wiersz zbudowany z sześciu strof sześciowersowych i jednej trzywersowej. Motywem jest sześć wyrazów, które powtarzają się w określonej kolejności na końcach wersów w każdej ze strof.
Nielekkie ma życie niejedna kobieta,
A jednak wciąż serce miłości powierza,
I duszę w całości dla innych poświęca,
Wyciąga pomocne, strudzone swe ręce.
Nie każdy rozumie to dobrze i szczerze,
Choć niesie tak wiele wyrzeczeń,
niestety.
To ona się męczy w czas ciąży, niestety,
I bóle porodu przeżywa kobieta.
Niejedną godzinę z oddaniem i szczerze
Tak w dzień jak i w nocy potomstwu
powierza,
Darując matczyne oddanie i ręce,
Nie dośpi czasami, lecz czas swój
poświęca.
Gdy dziecko dorasta wciąż więcej
poświęca,
Choć ono nie zawsze rozumie, niestety.
Spraw wiele dziecięcych brać musi w swe
ręce,
Z problemem niejednym się zmierzyć
kobieta,
Bo troski młodzieńcze się matce
powierza,
A ona ich słucha troskliwie i szczerze.
Gdy żyć mąż zaś nie chce uczciwie i
szczerze,
Czas wolny kolegom czy wódce poświęca,
Na głowę swej żony dom cały powierza,
Gdyż woli iluzję wolności niestety,
To cierpi niezmiernie wraz z dziećmi
kobieta,
A diabeł zaciera podstępnie swe ręce.
Prac wiele brać musi nieszczęsna w swe
ręce,
By czynić je zawsze dokładnie i
szczerze.
Pomimo tych wyzwań i trudu kobieta,
Cierpliwie uwagę wszystkiemu poświęca.
Jest ciężko i trudno dla takiej
niestety,
A mimo to smutki wciąż Bogu powierza.
Los jej niespodzianek tak wiele
powierza,
A ona je chwyta w strudzone swe ręce,
Choć świat nie rozpieszcza jej życia
niestety,
To znosi to wszystkie wytrwale i
szczerze
Dla szczęścia potomstwa swe własne
poświęca
Gdyż temu jest właśnie oddana kobieta.
Niech dla nas problemy powierza kobieta.
Musimy brać więcej w swe ręce. Niestety,
To ona się więcej i szczerze poświęca.
02.03.2009
Treść wiersza jest refleksyjna. Kolejność powtarzania wyrazów: 1 zwrotka: ABCDEF 2 zwrotka: FAEBDC 3 zwrotka: CFDABE 4 zwrotka: ECBFAD 5 zwrotka: DEACFB 6 zwrotka: BDFECA Trójwiersz: bAdFeC
Komentarze (38)
A jednak to jednostronny punkt widzenia. Czy częstszy?
Nie wiem. Czy uczy. Też nie wiem. Nie będę się
wymądrzać ale zastanawiam się. Spojrzałam na opis
autora - rozumiem tematykę. Poczytam jeszcze dalej. :)
Niesamowite wiersze, bardzo ciekawe, wciągające i aż
chce się przeczytać do końca. Dawno nie czytałam
poezji z taką przyjemnością.
no Skaucie, postarałeś się. podziwiam i pozdrawiam
ciepło +
Ja to już za dużo nie chcę wiedzieć,a pozostaje przy
swojej formie gdzie dominuje dokładne i proste
wyłożenie kawy na ławę by nie uronić z treści - jako
że to mnie najbardziej w wierszu interesuje,a życie
kobiety opisanej w tym wierszu nie zamienił bym na
swoje-kogo by wtenczas szkalowały kobiety?Także godzę
się z Tobą i wszystkim opisanym,ale ja się też czuję
na swoim miejscu-zresztą jak każdy mężczyzna- może
jest coś czego bym nie zapomniał to podziękować za
propozycję nicka,ale to jest jego wybór choć wolałbym
pozostawić bez żadnych podwójnych i mam nadzieję że
już wie-lub nawet czytał jako że nie mam z nim
kontaktu,a jego inne wiersze są naprawdę
interesujące,dziękuję za współdziałanie..powodzenia
jakom że kobieta nie mogę obojętnie czytać takiego
wiersza - autor wychwala i docenia to i ja doceniam.
Niewątpliwie dopieszczone i pracochłonne dzieło,w
pełni zgadzam się i podpisuję pod komentarzem fasti.
podoba mi sie - gratuluje nie formy, lecz magisterium
z wiedzy o anatomii kobiecych pragnien - widzialem i
ch kilka na poparcie argumentacji - fakt meskiej
potrzeby dzielenia z nia zywota udowodniny ponad
wszelka watpliwosc - dodam dobry lekko i bez przekory
Znowu dziękuję za naukę :)
Podoba mi się... :)
Spotkałam się kiedyś z twierdzeniem, że kobiety
niepotrzebnie na siebie tyle biorą, że powinny walczyć
o siebie i o swoją "godność" - że są jednym słowem
gorsze, bo nie mają (w większym procencie) zdolności
technicznych i zajmują miejsce na tym świecie jako
istoty tylko do sprzątania i gotowania, jednym słowem
- usługiwania. Niestety, tak myśli większość mężczyzn.
Malo kto docenia "Nas" tak jak Ty, w swoim wierszu.
Panie Marku, pan nas ciągle zaskakuje. A tak poza tym,
chylę czoła za docenienie kobiet :).
Wypada się tylko uśmiechnąć i pokłonić mistrzowi:)
dzięki za szczerą opinię pod moim wierszykiem :) a co
do twojego - podziwiam pracowitość i dziękuję za hołdy
dla nas ... choć myślę, że gdybyś był praktykującym
mężem:) zmieniłbyś nieco zdanie, jak większość
etatowych panów ...
Co do treśi wiersza-poruszyłam się,tak pięknie ten
temat poprowadzony,natomiast jesli chodzi o forme-uuuu
podwyzszasz poprzeczkę i to wysoko!
Skąd Ty masz na to czas? Ja pewnie pisałabym przez
miesiąc i nie napisała. Jednym słowem niełatwo być
poetą, żeby stworzyć coś pięknego musi się naharować.