sen
Leże
północ nadchodzi
ciężkimi krokami
Leże
wokół mnie
ciemność
cisza
jedynie blask księżyca
wdziera się przez okno
jedynie szum wiatru
przedziera się przez szczeliny
Leże
w mej głowie
burza
chaos
Leże
próbuje zrozumieć
siebie
Leże
wciągam kolejny
dech w płuca
i jeszcze jeden
i jeszcze
...
Leże
wyczekując snu
który uśpi
smutek
który
uśpi
nienawiść
Leże
otwieram oczy
i cóż widze
...
widzę pustkę
która mnie wciąż otacza
Komentarze (2)
Samotność,cisza i wszechogarniająca pustka wpisane są
w ten bardzo smutny wiersz...Nieregularna jego forma
dobitnie akcentuje chaos myśli podmiotu lirycznego i
jego zagubienie...
Monotonna wyliczanka ale ma w sobie coś, co każe
zatrzymać się na chwilkę i zastanowić nad życiem.
Słowem - ciekawie :)