Sen
Kiedyś stanąłeś w moich drzwiach
Mówiąc jak bardzo kochasz mnie
Że już beze mnie nie umiesz żyć
Abym o wszystkim zapomniała i wybaczyła
Świat wtedy się zmienił, na lepsze
Byliśmy szczęśliwi w miłości, choć
Ja tu, Ty ta, to MY
Wszystko było tak jak w marzeniach
Pokonaliśmy bariery…………..
………………………………..
Otworzyłam oczy i zrozumiałam
Że to tylko był sen….
…i znów szara rzeczywistość….
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.