Sen
Jest noc czarniejsza od innych.
Na niebie migoczą srebne gwiazdki.
Blask księżyca rozświetla zasmuconą
twarz dziewczyny.
Oczy wpatrzone jej są w bezkresną
otchłań,
myśli odpływają w ocean wspomnień.
Cieplutki powiew wiatru rozwiewa włosy ,
opadające na delikatne ramiona.
Biała sukienka kołysze się leciutko
jak fale na morzu.
Po alabastrowym policzku spływają łzy.
Zamyka swoje pełne cierpienia oczy,
składa ręce do modlitwy.
Niewinne usta wypowiadają cichuteńko
"przepraszam".
Opuszcza dłonie i kładzie się na obłoku
wiecznego snu.
Staje się Aniołem...
Życie jest darem.. sznaujmy go bo mamy tylko jedno ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.