Sen
Tę noc spędziliśmy razem.
w snach byliśmy przed ołtarzem.
Słyszałam to, nie wykręcisz się.!
przyrzekałeś miłość, wierność,
uczciwość małżeńską oraz to, że
mnie nie opuścisz aż do śmierci.
Myśląc o tym łezka w oku się kręci.
Był gości tłum
i sypali ryżem na szczęście
składali życzenia w nasze ręce.
Stała dorożka i dwa białe konie,
A ja byłam w złotej koronie.
Byliśmy najwspanialszą z par.
Bóg nam dzieciątko dał,
dziewięć miesięcy szybko minęło,
a dziecko miłość rozwinęło.
autor
Karolińcia1203
Dodano: 2008-06-22 18:41:05
Ten wiersz przeczytano 583 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Taki sen to aż budzić się bym nie chciała.
Romantyczne/pozdrawiam i głos zostawiam