Sen
bo ciągle mi się śnisz...
Dzisiejszej nocy śniłam na jawie.
Śniły mi się usta mówiące mi ,,Kocham".
Śniły mi się oczy podziwiające każdy mój
ruch.
Śniły mi się włosy targane lekkimi
podmuchami wiatru.
Śniły mi się dłonie błądzące bezradnie po
moim nagim ciele.
W blasku księżyca odkrywaliśmy się na
nowo.
Przeżywaliśmy nasze pierwsze chwile
upojenia.
Reszta świata dla nas nie istniała bo
mieliśmy siebie.
Upalna, letnia noc otulała nas swym szalem,
a my...
...leżeliśmy niemoralnie zjednoczeni u jej
bosych stóp.
Byliśmy niczym rozkwitające kwiaty na
zielonej łące pokrytej rosą.
Byliśmy Alfą i Omegą, początkiem i
końcem.
Nasze rozpalone ciała złączone w jedność.
Widziałam gwiazdy, dużo gwiazd,
rozgwieżdżone niebo!
Widziałam to co tylko mi dane było
widzieć.
Dzisiejszej nocy śniłam na jawie.
Śniłam...
Komentarze (2)
A dla mnie ten wiersz, to piękne słowa dyktowane
sercem, pozdrawiam :)
Sen polucyjny, jak mniemam?