Sen..
Ciemno, czarne niebo i gwiazdy
I Ty..i ja z Tobą.
Para wariatów na spacerze nocą.
Nocą piękna, nocą gwieździstą.
Szliśmy razem na ślepo.
Z zawiązanymi oczami przez miłość.
Miłość piękną, miłość gorącą.
Zatrzymywaliśmy się na chwile aby się
dotknąć.
Zmysły były wyostrzone.
Moje ciało wołało o Twoje.
Staneliśmy przy murze i ...
...i się obudziłam.
Tak, to znowu był tylko sen...
Tak trudno się pogodzić z tym wszystkim. Bo miłości nie było nie ma i nie będzie... Kochasz tamtą..
Komentarze (3)
znowu sen.. a może kiedyś sen stanie się
rzeczywistością? wiesz co kiedys slyszałam? 'siła
kobiet tkwi w tym że są w stanie uznac zludzenia za
rzeczywistosc'
i juz nic nie wiem...
widze od paru wierszy wciąż męczy ten sam mężczyzna.
Napisałabym 'zapomnij' ale to chyba nagłupsze co mozna
by Ci powiedzieć..Trzymaj się.Masz jeszcze poezje;)
Ulotne uczucia...Dlaczego nie nasze, tylko "ich"
zazwyczaj...Pięknie napisane.