SEN
czasami kiedy siedzę
na huśtawce ludzkich uczuć
a przeszłość dopada mój sen
zastanawiam się
kim tak naprawdę jestem
próbuję coś zmienić...
próbuję się odnaleźć
lecz ciekawość ludzkiej fantazji
tak realnej w nierealnym świecie
dopada mnie
i dusi sznurem nienawiści
zapadam w sen... umieram...
budzę się przed Bożym Obliczem
autor
eljot
Dodano: 2008-03-14 21:50:03
Ten wiersz przeczytano 590 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
i zyczę Ci byś tam się znalazł-a...i sobie też-brawo!