Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sen koszmar

Dzisiaj nad samym ranem,
Przyśnił mi się koszmar.
Sen jak z filmów grozy.
W miejscu dość tajemnym,
Nieznanym mi do tej pory,
Zaczęły dziać się rzeczy
Paraliżujące ludzką wolę.
Jak w sabacie czarownic.
Rolę przewodnią odgrywała,
Przypadkiem kiedyś poznana
Podła kobieta kleptomanka.
Zdziwiło mnie - tym razem.
Potulna była jak baranek.
Na moich białych spodniach
Pojawiły się jakieś plamy,
Były czarne jak atrament.
W wiaderku z mętną wodą.
Zasugerowała przepranie.
Mojej zgody nie uzyskała.
W pochodzie czarodziejów,
Którzy krzywdy wyrządzali
Znalazł się związkowiec,
Z miną pokorną jak anioł.
Do dźwigni przy ścianie,
Doprowadzona była siła.
Obróceni przodem do niej,
Byli dwaj moi uczniowie.
Walczyli prawie ze sobą.
O miejsce przy dźwigni.
Jeden mógł być zabójcą,
Szykował koledze pułapkę.
Gdy ten dotykał przewodu
Już pociągał za dźwignię.
Widząc to co się dzieje,
Próbowałem temu zapobiec
Nie mogłem nawet krzyczeć.
Nagle zerwał się budzik.
Odetchnąłem z ... ulgą !


autor

Adaśko

Dodano: 2013-10-14 10:03:11
Ten wiersz przeczytano 4059 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Fantastyka Okazje Dzień Nauczyciela
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (17)

JózefaP JózefaP

Przerażająco wstrząsające! Aż się poryczałam, tym
razem ze zgrozy i cieplutko
pozdrawiam!

Oskar Wizard Oskar Wizard

Budzik rozbrzmiał ulgą. Ale pozostało niedospanie...
Pozdrawiam.:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »