Senne szeptuchy
;)
Słyszysz, sad szumi. Songi słotne
spływają strugą spod sośniaka.
Stuk, stuk szpilkami skaczą sosny
stąpając skocznie. Szpak się spłakał,
słowik spod skrzydła spojrzał szaro,
sowom szeleszczą strojne suknie,
skapują smużki słoty szałwią,
szkliste stokrotki stoją smutne.
Słabiutko słońce strzela strzałą,
Siąpiacy skalniak skrzy się srebrem.
Spełnijmy się, spójrz, schnące siano...
Słota stworzyła strofy senne.
Słyszysz, sad szumi, smutki scałuj.
Stella
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2016-04-16 15:59:14
Ten wiersz przeczytano 2107 razy
Oddanych głosów: 70
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (82)
Piękne, mogłabym namalować... Pozdrawiam
słodkie;)
Naprawdę pięknie, jestem zauroczona.
Pozdrawiam:)
Takie tautogramy, to tylko u Ciebie. Brawo Stella.
Pozdrawiam
Piękny i ciekawy. Bardzo mi się podobał. Pozdrawiam
suuuper!
ssssuper:)))
sssskubana, Stella:) serdecznie;)
strasznie syczy...
Serdecznie dziekuje kochani za dobre slowo, wszystkim
:)
Mariat, sarny?
obrazowe szepty natury,,,pozdrawiam :)
Pięknie. Brawo.
docierają smutne szepty i do mnie .. i to jest ważne
..że coś dobrego stworzyłaś ..smutne szepty a jakie
piękne ..
Stell - nie sosny a sarny.
I te 'sz' miejscami troszkę zanieczyszcza temat.
Nie mniej jednak - temat ogarnięty dobrze.