Senne widzenia
Złapałem dziś senne widzenia
gdy cicho o Tobie marzyły
ze śmiechem uciekły do lustra
w odbicie się Twoje zmieniły
Ubrane w tiul czarnej nocy
naszyjnik z poświaty księżyca
tak pełne dzikiej fantazji
która w półmroku zachwyca
autor
kazekpolak
Dodano: 2006-03-01 21:53:06
Ten wiersz przeczytano 638 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.