Senne widziadło
Nie zdążyłam się Tobą nacieszyć,
bo odszedłeś tak niespodziewanie,
pewnie droga przed tobą daleka,
stąd ten pośpiech, liczyłam na taniec.
Ale we śnie wiadomo, tak bywa,
coś się zacznie, za chwilę już mija,
treść pocięta na kilka fragmentów,
czasem sensu żadnego w tym nie ma.
Kur zapieje równo o północy
i znikają postacie wyśnione,
a najgorsze, że rano niepamięć
zatrze ślady, ogłosi- to koniec.
autor
fryzjerka
Dodano: 2014-12-08 00:04:56
Ten wiersz przeczytano 1124 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
sen i jak tu go zatrzymać pozdrawiam:)
Chciałby człowiek sen zatrzymać,
a tu, pstryk i już go nie ma!
Pozdrawiam!
Ładny wiersz o śnie. Miło pozdrawiam.
Ciekawy wiersz pozdrawiam
i znów pierdolenie o Szopenie