SENNOŚĆ
Jestem marzeniem, co znika o świcie,
bo tylko w nocy żyję w twoich snach,
spłoszony ginę rankiem w niebycie,
żeby powrócić po odejściu dnia.
Szumem mych skrzydeł ponad twoją głową,
czuwając wciąż, złe myśli odganiam.
Cichym westchnieniem rozbudzam nadzieję,
Bezbronność senną od jawy ocalam.
autor
Zielony groszek
Dodano: 2008-03-11 11:51:29
Ten wiersz przeczytano 444 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Ech.... Pomiędzy ustami naszymi
lekkie ciała drżenie
Jawa to?
Czy tylko me senne marzenie....
Chciałoby sie dpisać. Ujmująca lekkość wyrażania
myśli. Łady , ciepły, liryczny wierszyk . Oddaję głos.
Pozdrawiam.
Tak prosto, wesoło i dosyć ckliwie opisałaś aniołka
stróża zapominając, że haruje w pocie czoła całe dnie
i noce :). Bardzo ładny wiersz, za który mogę z
czystym sumieniem zostawić głos.
"Szumem mych skrzydeł ponad twoją głową" wyrzuciłbym
patetyczne "mych".
piękne...szczególnie ostatnie dwa wersy :))
ps. a mi się śnią ostatnio koszmary :))
Marzeniem, albo Aniołem Stróżem? Te skrzydła ponad
głową, czuwanie nad spokojnym snem ( odganiając złe
myśli) Piękny wiersz.
hmmm... i ja bym chciała takiego sennego anioła :o) co
rozbudza nadzieję i sen od jawy ocala. Piękie się
kończy - obietnicą. Zostawiam z przyjemnością głos i
pozdrawiam, Emi...