,,Sens w miłości dojrzałego...
Bernadetta Balak Pchelka100
Sens w miłości dojrzałego życia człowieka
nie jest kresem w okresie starości,lecz
okresem ,,drugiej młodości,,!choć czas i
lata z wiek wiekiem mijają to życie
stopniowo bardzo wzbogacają o ile chcemy
pracować nad swoim promykiem szczęścia i
nie poddajemy się porażkom czy rozterkom
przez bliskie naszemu sercu osoby...,czy
dola czy nie dola walczymy o dobro w kręgu
zła mimo losu potknięcia.
Dlatego nie skreślaj tego co
najpiękniejsze!,gdyż zlo lubi się mnożyć
A
dobro masz zwykle z własnej satysfakcji
w podzięce.
Komentarze (3)
Trudno porównać dwie miłości.
Młodość i dojrzałość.
Młodość to nadzieja. Dojrzałość- to doświadczenia.
Ale tak- miłość to jedyne takie coś-
że dzielone rośnie.
wiersz bardzo ciekawy.
tak właściwie nie wiadomo kiedy zaczyna się starość,
dlatego nie wolno niczego przekreślać w życiu.
Nie chce osobiście pod wierszem byc w sposob
zpersfikowany obecny, ale skomentowac inacej sie nia
da.
Co wiidac? otwarosc, wrazliwosc, wartosci, wiara... -
przemyslenie sprzed lat. Warte uawgi i refleksji -
oraz sprawdzena autorskiego zapisu pod względem
technicznym i redakcji stylistycznej, Niuanse w sumie.
Pozdrawiam serdecznie:)