Sens,a właściewie jego brak...
Siedzę sam w domu i ukradkiem szlocham
Bo me serce nieszczęśliwie,pusto kocha
A cóż miłośc ma na swej wartości
Jak spędzana w samotności?!?!
Tyle bólu,smutku, złości
Tak mi brak jest Twej bliskości....!!
Jam Cię kochał,pragnął,słuchał
Teraz przestrzeń wokół głucha...
Nikt nie pisze,czeka,tęskni
Myśli utknęły jak bym wpadł do jakiejś
wnęki
Chciałbym zasnąc i się już nie zbudzić
No bo po co znów się łudzić?!...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.