Serca marzenie...
Dla tego który skradł serce moje ukrył je daleko i powiedział teraz jest ono już na zawsze moje
Coś Ci powiem! Coś śmiesznego...
powiem Ci, że Cie kocham mój kolego...
Na Twój widok ściska mnie w dołku
wtedy możesz powiedzieć do mnie "mój ty
kołku"...
ciemną nocą przytuleni
tak od świata daleko oddaleni
tak od ludzi i innych z dala rzeczy...
wtedy wiemy że nic i nikt naszej miłosci
nie zaprzeczy...
wtedy moja dusza przy Tobie czuje się jak w
niebie
wtedy czuje i wiem że mam obok Ciebie...
Tyś jest mego szczęścia skarbnicą...
pełną diamentów i złota co jasno
świecą...
Przy blasku uśmiechu Twego naj jasniejsze
gwazdy gasną...
a cienma i straszna ulica staje się
jasną...
Przy Tobie jest mi dobrze jak w
niebie...
a gdy Cie nie mam obok siebie
łzy tęsknoty płyną mi po twarzy...
a me serce skrycie marzy
mój cichy oddech staje się
westchnieniem...
i mym największym życzeniem
jest abyś znów stanął obok mnie...
czule pocałował, przytulił do siebie...
Aby wszystko było jak dawniej wspaniale
za nim zabrali mi Ciebie "wandale"
Dla tych którzy czas rozłąki znoszą ciężko słowa otuchy sle dziś... wszystkiego najlepszego w nowym roku 2006
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.