Serce
wiersz gwarowy
Serce
Syćkie drógi prowadzom
do Zokopanego…
i do krzyza na Giewoncie
Ukrzyzowanego…
Wisi na nim serce
przekolone
od ludzi na świecie
straśnie poranione…
A przecie zawisło
między niebem a ziemiom
jako ofiara
prociw pokuseniom
i jako dowód
prowdziwej miłości
ku swoim siostrom i braciom
ftorzy grzysom straśnie
prociw niewinności…
Kochane Moje Serce Jezusowe
ftore do ofiary
zawse jeś gotowe…
a my dajemy
miłości za mało,
nie mnożymy jej ,
coby jesce dlo
innyk ostało…
A Tyś Jezu skropiył
krwiom Swojom i wodom
ziemie i syćkik
co idom za Tobom..
I miłosierne ocy
umęcone Twoje
dały nom Twojego
miłosierdzia zdroje…
Komentarze (22)
Prawdziwe świadectwo wiary i miłości do Boga i gór.
Zrobiłam sobie dzisiaj przedpołudniowy spacer z Twoją
poezją.
Naprawdę warto było.
Piszesz pięknie i z sercem.
Pozdrawiam Cię serdecznie Skoruso. :)
Ej... Pierwszy, kurna, wiersz, który mnie na beju
wzruszył. Bez jajec. Gratulacje.
"od syćkik ludzi na świecie
straśnie poranione…"
Nie wszyscy ludzie ranią serce Pana !
Uwielbiam Twoje wiersze. Tu słowo syćkich= wszystkich
występuje 3 razy. Nie można by zamienić na inne ?
Teraz go remontują i znowu będzie mógł nieść
nadzieję-pozdrawiam!
Piękna wiara, piękne góry, piękny wiersz.
Codziennie szukam twojego wiersza. Jest milym
rozpoczęciem dnia.
Kochane Moje Serce Jezusowe... hej, kieby mnie tak
dzisioj głowa nie bolała to moze byk co napisała!
Pozdrowienio do Zakopanego!
Króluje nam krzyż na Giewoncie, a serca nie wszystkie
gorące.Życie jest takie różnorodne.
piękny jak zawsze a serce Jezusa tam w
górach....najpiękniejsze:)
Pozdrawiam z centrum nowoczesnej Europy.Serca
wszystkich krain-łączcie się. Tak, Krysiu, jest takie
święto dzisiaj.
wzruszyłam się...nie mam słów...pozdrawiam
...a mówią że do Rzymu -ale niech będzie że i do
Zakopanego mam nadzieję być i zobaczyć i pomodlić się
pod tym krzyżem na Giwoncie jeszcze tego lata -piękna
modlitwa -pozdrawiam
Serce masz wspaniałe pełne wiary i
miłosci...wzruszyłem sie czytając twoje
mysli...pozdrawiam..
Przepiękny wiersz,tak jak piszesz za mało dajemy
miłości innym.Pozdrawiam.
Kochane góry jak dobrze być znowu z wami... ślicznie
ujęty temat pozdrawiam :)