SERCE NIE SŁUGA
I dudni , i stuka, łomocze i pędzi,
i poco ? i poco? wysila swe mięśnie ?
Me serce tak biję , i biję i stuka.
Mam dość już .Mam dość już , chcę wyzionąć
ducha.
Me w sercu osierdzie już długo tak żywe
Czemu nie pęka ?czemu wciąż trzyma?
Krew odtlenowana powraca do serca
i znowu zawraca i znowu zakręca.
I nagle pauza ,okres w fazie zatrzymania
mięśnia .
Serce gromadzi krew do komory.
Lecz czekaj , a co to ,otwiera zawory?
Mam dość już , choć serce tak silne i duże.
To ciągle przedłuża moje katusze.
Komentarze (9)
Graynano nie specjalnie chodziło mi o arytmię ;D Ale
interpretację pozostawiam już czytelnikowi .
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za komentarze .
W fajny sposób opisujesz zdaje się arytmie serca jego
kołatanie na arytmie się nie umiera ale jest to
nieprzyjemne uczucie. Cieplutko pozdrawiam i +
zostawiam.
Spokojnie, ta choroba nie jest "śmiertelna":D
Pozdrawiam ;)
,, Serce nie sługa, nie zna co to pany
i nie da się przemocą zakuwać w kajdany! ,,
Jak lokomotywa, czasem ledwo dyszy,
gdy kochać nie pragnie - nikt go nie usłyszy.
Pozdrawiam.
Ciut z Brzechwy "Lokomotywa" ale wiersz wymowny i
życiowy. Pozdrawiam:-)
Nawet jeśli przedłuża ono katusze,
to ważne,że bije i żyć może dłużej:)
Miłość ma różne oblicza,zatem bywa,że ból w nim też
znajdziesz,ale po burzy jest słońce zawsze i tego się
trzymajmy :)
Pozdrawiam serdecznie
Nawet jeśli przedłuża ono katusze,
to ważne,że bije i żyć może dłużej:)
Miłość ma różne oblicza,zatem bywa,że ból w nim też
znajdziesz,ale po burzy jest słońce zawsze i tego się
trzymajmy :)
Pozdrawiam serdecznie
Życie to nie kawałek sznurka którego długość mogę
zmierzyć w każdej chwili .Miejmy nadzieje ,że sznurek
ten nie jest zbyt krótki .
co za choroba gnębi twe serduszko,
bo jeżeli to miłość to żyć będziesz jeszcze długo