Z sercem na dłoni
Ranek rozniecił jasne myśli,
obudził piękne aromaty,
senne marzenia może wyśni,
tęsknotom doda nut skrzydlatych .
Usta nasączę pięknym słowem,
wiedzionym lekkim serca drżeniem,
wzleci motylem i zmysłową
powieść napisze dziś dla ciebie.
Podaj mi rękę, bo nie warto
przed pięknem duszy nigdy chronić,
zapiszmy razem to parlando
z sercem tętniącym wciąż na dłoni.
autor
magda*
Dodano: 2013-04-24 13:55:32
Ten wiersz przeczytano 2105 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Bo jakże przyjąć miłość, gdy się serca nie otworzyło!
Pozdrawiam!
Wczoraj poetka z wiosennego poranka, dzisiaj
powieściopisarka. Też mi się podoba :)
Serce na dłoni,za takim sercem każda myśl
pogoni..ciekawie jak zawsze u ciebie,pozdrawiam.
Romantycznie, pieknie i subtelnie:)Pozdrawiam.
Trochę takie kardiochirurgiczne to.
romantycznie - pięknie powtarzam się ale jestem
zauroczona Twoja poezją
pozdrawiam:-))
piękny, delikatny wiersz:)
Jak zawsze lekko, zwiewnie w pięknych słowach.
Pozdrawiam.
Klimatycznie i nadziejnie :)
Pozdrawiam