Sercem walczę...
Ilekroć walczyłam
tyle dni płakałam
jak we mnie siła ucieka
każdym dniem
Ilekroć patrzyłam w siną dal
pytałam szczęście każdą noc
gdzie ono jest w chwili moich dat
Szukałam wiatrami uczuć
moje zwariowane serce
jak Bardzo cię Kocham
wszędzie tu i tam...
Ilekroć daję natchnienie
moim oddechem
zabiorę cię mój aniele
do mojej krainy mórz.
Kolejnym dniem uwierzyłam
w Ciebie miłość twą
jak znaleźliśmy się
w czasie snów
że nie opuszczę cię
dzień i noc.
Popełniłam tyle strat
że nie umiałam pokazać swojej twarzy
jak zraniłam sercem twoje łzy
sekundą wrót.
Ilekroć jest nasz świat
wiem już że jesteś mój
najdroższy na całe życie
za pan brat.
Komentarze (3)
spoks staram się jak mogę...uczę się ale powiem ci nie
zawsze mi wychodzi wiersz,....jestem czystym
romantykiem ale nauka musi we mnie podnosić realia i
rzeczywistośćpozdrawiam.
Ten bełkocik (bez urazy) podobać się może tylko
Siabie, bo jej się tu wszystko podoba i każdemu
wstawia ten swój cmentarzyk. Staraj sie pisać
poprawnie gramatycznie i stylistycznie, a nie tak:
każdym dniem - mowi się: każdego dnia, albo z każdym
dniem
każdą noc - raczej: każdej nocy
Kolejnym dniem - mówi się kolejnego dnia
nie opuszczę cię dzień i noc - mówi się: we dnie i w
nocy
Popełniłam tyle strat - nie można popełnić strat tylko
błędy, a straty się ponosi
I po co nagle to pisanie z dużej litery?
"Kolejnym dniem uwierzyłam",tak trzeba pietrusie:)
Piekny wiersz+++