Sercowe Lato
Gdy w oddali słychać szlochania,
dostaję prezent kochania.
Gdy na świecie źle się dzieje,
los się ciągle do mnie śmieje.
Gdy na dworze zła pogoda,
niestraszna mi żadna kłoda.
Gdy nieszczęście lud dopada,
Ona me życie zgrabnie składa.
Gdy te wszystkie złe zjawiska,
są głębokie jak bezdnowa miska,
ja przekraczam je bez słowa,
w Jej ramionach moja głowa.
Nie istnieje inny świat,
gdy kwitnie na mych oczach Kwiat.
To nieustanne Sercowe Lato,
a ja zgadzam się na to.
I zgadzał się będę do końca,
by Kwiat uśmiechał się do Słońca...
KCG
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.