Seria wytrawna
Trochę goryczy – świeżej, chrupiącej
i fermentacji czas krótkotrwały,
gorące noce pod cienką kołdrą,
młode łabędzie, wróble, bociany
- lipiec wybiela płótna na masztach.
Lato się kisi w garnkach i słojach,
z bitą śmietaną lub bez dodatków
czarne jagody na podwieczorek;
niezapomniany czas przed żniwami
- z gitarą, ogniem letnie rozmowy;
w glinianych garnkach, limitowany,
wczesnego lata smak małosolny.
Krystyna Bandera
Maldanin, Wiartel 09-14.07.2016
Komentarze (82)
Zapachnialo pieknie, Mazurami :)
Pozdro, Zorka :)
zapachniało latem na wsi już historycznej chyba +++
PIĘKNIE
Zapachniało tak jak kiedyś u Mamy. Pierogi z jagodami,
ech... ja chętnie nazbierałabym jagód, kiedyś umiałam
zbierać nawet szybko mi to szło. Tym wierszem Autorka
przypomniała mi moje szczęśliwe lata, takie odległe...
Uściski.
:))
Shizuma
- wpadaj na placki z jagodami :) Pozdrawiam :)
anna
- dziękuję, na zdrowie. Smacznego. Pozdrawiam.
Zapraszam :)
krzemanko, Anko, kochana
- odważ się, proszę. Czekam na Ciebie :)
Daj trochę, mniam mniam.
ale smacznie!!!
:)) Jeśli zdobędę się na odwagę, to nie omieszkam
wcześniej uprzedzić Cię o spodziewanym nalocie:)
Pozdrawiam.
krzemanka
- już się cieszę na spotkanie. Koniecznie mnie
odwiedź. Daj znać na e-maila, kiedy mogę się Ciebie
spodziewać :) :) :)
B.M.
- cieszę się. Pozdrawiam. Zapraszam :)
milyena
- i pachnący :) Zapraszam do Wiartla :)
Mariola Cuore
- Wiartel smakuje pysznie. Zapraszam :)
Ale apetycznie:) Prawdopodobnie w tym roku będę
przejeżdżać przez Wiartel i mogę się nie oprzeć tym
smakom, więc lepiej przemyśl zaproszenie:))
Miłego dnia.