Sezamowy pałac
podsumowanie dwóch lat - pierwszy i ostatni dla niego.
W oddali postawiony
W blasku lśniący
Stoi mój pałac
Zamek wielkiej rangi
Postawił mi go mój kochany
Zadbał o atłasy diamenty i kryształy
Zadbał również o to by w mej wieży dużo
przestrzeni mi zostawić
Jednak mój miły budując ten pałac
Zapomniał o najistotniejszej sprawie
Dal mi pałac
Dal bogactwo
Zamknął w wieży
Zamknął samą
Bez miłości
Bez wolności
Każdego ranka, zaraz po przebudzeniu, dziekuję Bogu ze odeszłam od Ciebie.
Komentarze (2)
Codziennie rano przeklinam się za jeden enter za
daleko, ale przesłanie Twoje przejrzyste i zrozumiałe!
Miłości nie liczy się w bogatych szatach, szlachetnych
kamieniach, pałacach i złocieniach. Twój kochany
egoista, ukrył duszę, schował serce, dom postawił Ci
naprędce. Dom się znudził, więc spustoszał i kochanek
dostał kosza. Ładny i pouczający wierszyk + :)))