Siedem grzechów głównych...
Tym, którzy się pogubili...
Kim jestem?
Przecież nie zwykłym człowiekiem,
Jak te wszystkie wokoło istoty...
Kim jestem?
Co moją własnością,
A co mogę zabrać innym, co jemu i co
tobie...
Kim jestem?
Co mam na sumieniu,
Co zrobiłem złego i komu, dlaczego
pożądam...
Kim jestem?
Czemu nie mogę cieszyć się z
przyjaciółmi,
Ich szczęściem, bo są razem, bo im ze sobą
dobrze...
Kim jestem?
Czemu kiedy jem, i mam jadła pod
dostatkiem,
Nie mogę się opanować i wciąż więcej jeść i
pić pragnę...
Kim jestem?
Że umiem nadąsać się o nic,
I przynosić tym ból najbliższym, choć są
dla mnie tak dobrzy...
Kim jestem?
Że nic nie chce mi się robić,
I wyręczać mnie muszą inni, i ostatecznie,
to czemu mnie to do pracy nie pogoni...
Kim jestem, jeśli nie najgorszym ze
wszystkich ludzi...
Który popełnia codziennie...
Siedem grzechów głównych...
Pysznym, chciwym, nieczystym, zazdrosnym, nie znajacym umiaru, gniewnym i leniwym... ;)
Komentarze (1)
żeby nie ten grzech to by człowiek zdechł...a zobacz
na mój
grzech;http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/wiersz-344175