Siedem tuli-Panów

Bardzo się wesoło czyta :)Pozdrawiam

Wspaniała i na czasie fraszkowa ironia, daje do
myślenia. Szczególnie panom, cóż co niektórym paniom
też. Tuli, tuli i tuli, a żonę swoją też tuli, czy już
przy innych paniach się zatulił? Duża dawka humoru,
przy okazji jest. Na wesoło czytałam :) Dziękuje i
pozdrawiam. Miłego popołudnia życzę.

Dziekuję Anno,Ewo,graynano Basiu mnie też przypomina
jak dostawałyśmy tulipana i pączka ha...ha...:)

Fajna tuli-panowa ironia:)

Świetne Emilko:) chociaż nie przepadam za tulipanami,
przypominają mi czasy PRL, kiedy to szef wręczał po
jednym tulipanku! ale to nie znaczy, że są piękne:)
Pozdrawiam cieplutko:)

Fajny pomysł na fraszki, pozdrawiam nieutulona :)))

Świetne ironiczne fraszki:)))))))
Pozdrawiam cieplutko.

Dziękuję Wam kochani życzę miłego popołudnia :)

karat - a tu masz dużo racji przeważnie tak bywa
:)myślę że nie obraziłam :)oczywiście nie dotyczy to
wszystkich panów

A że wszystkie tulił pan,
w końcu został sam!
Pozdrawiam!

Fajnie, milasek:)
Pozdrawiam weekendowo:)

A dokładnie tak samo postrzegam, tylko zastanawiam się
dlaczego kwiatuszek ma taką nazwę? Czyżby miał coś
wspólnego w stosunku do innych kwiatków?

Świetna gra słów! Uśmiechy 'D

z każdym TULI ja, Pan się zgadzam....a tak przy okazji
życzę Ci PANI wszystkiego NAJ NAj !

Super Emilio. Życzę dużo Tuli-Panów. Pozdrawiam
serdecznie