Sine Fale
Jedna za drugą
Sinobrody jeździec
Z grzywą rozwianą
W bieli niedościgniony
I żagle w łopocie
Jak myśli niepozbierane
Płynące po prąd świata
gdzie klakierzy swoją
pieśń śpiewają z refrenem
Nie ważne dla kogo
Nie ważne jak
Tylko dla nas tylko dla nas
I znowu sinobrody jeździec
Spienione goni fale
Nie ma miejsca dla niego
Zapytaj fal dlaczego ….
I dym papierosa w tawernie
Myśl wolna myśl nieposkromiona
Nie pytam fal dlaczego
Sinobrody jeździec jest wolny …
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.