SINGLES
do zbiorku - "Zmagania sportowe"
Chciałem zaimponować
więc przyszło mi do głowy
zaprosiłem dziewczynę
na kort tenisowy.
Nie przewidziałem,
że może umieć grać
myślałem iż bezradnie
na korcie będzie stać.
Tymczasem gdy rakietę
ujęła w swoją dłoń
zaczęła słać backhandy,
że dobry Boże broń.
Kolejno jeden po drugim
przegrałem cztery gemy
gdyż nie widziałem piłek
tylko jej zgrabne nogi.
Bo kiedy ładna kobieta
serwuje do ciebie piłki
tracisz pewność w ręku
przestajesz być szybki
Wzrok krąży po ciele
nie myślisz o tenisie
seksapil tenisistki
obezwładnia cię.
Nie zaimponowałem
co było moim celem
przerwałem grę a mecz
oddałem walkoverem .
napisałem sprowokowany wpisami Bejowiczek (wspominających tenis) pod fraszką "SIATKÓWKA"
Komentarze (7)
witaj,ciekawie bo tacy jesteśmy,ukłony
nie chciała stać bezradnie
więc odbijała składnie
cała tej grze oddana
tak grała z NIM do rana:)
Męska natura czasem gubi Zdzisiu, no ale co Ty masz na
to poradzić:)))
Pozdrawiam:)
Fajna, ciekawa historyjka z życia, napisana lekko i z
humorem. Podoba mi się!
fajnie dobrze się czyta - a mecz z góry było wiadomym
że przegrasz :-)))))
pozdrawiam;)
Świetnie napisany. Podoba mi się. wielki plus. :)
W zmaganiach sportowych
musisz mieć zdrowe serce
i trzeźwą głowę
chyba że z góry już założyłeś
być zwyciężonym
przez seksy dziewczynę