SISUNIA
Dla najsłodszej istotki jaka chodziła po ziemi...
Była sobie raz Poczka,
Milusia i słodka jak mała, biała foczka.
Biegała do szpitala, bo takie jej
powołanie,
I jest mą Sis jak na zawołanie.
Zawsze uśmiechnięta i radość wnosi w me
życie.
Kocham ją ogromnie, bo zawsze znajdzie dla
mnie chwilkę.
...Aneciu - dziękuję.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.