Skarb
Mój skarb, ukryty gdzieś,
za kilometrów całą masą,
w jednostki murach siedzi znów
choć marnie mu za to płacą.
Dziewczyna w domu
tęskni i szlocha,
bo swego żołnierza
nad życie kocha.
Pragnie bardzo go przytulić
i życie swe mu oddać,
bo skarbu swojego
na pewno nie odda!
autor
moniisia90
Dodano: 2008-06-11 12:36:48
Ten wiersz przeczytano 439 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.