Skarpa zasypana śniegiem
Pantum
Posmutniała skarpa, cicho skrzypią
drzewa.
Biały dywan śniegu pokrył szare łąki.
Ucichł szum potoków, ptactwo w gniazdach
ziewa,
a na świerkach błyszczą skute lodem
pąki.
Biały dywan śniegu pokrył szare łąki.
Modrzewie i sosny zamarły w bezruchu,
a na świerkach błyszczą skute lodem
pąki,
tak bardzo pragnęły śniegowego puchu.
Modrzewie i sosny zamarły w bezruchu.
Mroźny wiatr w dolinach trzepie
winogronem,
tak bardzo pragnęły śniegowego puchu,
skoczył na czub klonu gwiżdże jak
szalony.
Mroźny wiatr w dolinach trzepie
winogronem.
Już pognał do stawu, na lodzie wiruje,
skoczył na czub klonu, gwiżdże jak
szalony,
mroźną noc i wieczór w powietrzu się
czuje.
Już pognał do stawu, na lodzie wiruje.
Ucichł szum potoków ptactwo w gniazdach
ziewa,
mroźną noc i wieczór w powietrzu się
czuje.
Posmutniała skarpa, cicho skrzypią
drzewa
Skarpa powstała kilkanaście milionów lat temu.Długość od Niagary do Tabermory 800 km.
Komentarze (37)
Bardzo ładne pantum. Miłego dnia:)
Ta forma pantum wywołuje jakąś przyrodniczą
nostalgię...
Z zachwytem wędrowałam po tych pięknych opisach
zimowej przyrody. Miłego dnia:)
Ciekawe to.
I opis przyrody podoba mi się.
wersami się wprost płynie,
pozdrawiam z podobaniem:)
Ciekawie napisany. Dla mnie to coś nowego. A przecież
mam już trochę lat. :). Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny obraz, rozbudza wyobraźnię.
Z podobaniem wiersz. Pozdrawiam