Skazany na ciebie
Wciąż przy mnie jesteś, choć w życiu cię
nie ma,
tkwisz w moich myślach jak w złoconych
ramach,
śmierć całkiem nowy otworzyła temat,
mój mały dramat.
Choć tylko duchem szans nie dajesz
innym,
nieosiągalną czynisz ziemską miłość,
bezwiednie sprawiasz, że czuję się
winny,
tego co było.
Każdy mój romans, tak samo się kończy,
szczęście zostawia moralnego kaca,
twoja to sprawa bym wiecznie cierpiący,
do ciebie wracał.
Z tobą się kochał wśród bezsennych nocy,
mając świadomość, że gdy przyjdzie
ranek,
znikniesz, by duchem jak mgłą mnie
otoczyć,
znów sam zostanę.
Komentarze (45)
Piękny wiersz.
wielu z nas jest - skazanych...
Temat mi bardzo bliski - też mam swojego "ducha" -
wciąż we mnie tkwi. Wraca, ja wracam do niego...w
myślach, snach, marzeniach...
Pozdrawiam ciepło karacie... dobrze, że jesteś. +++
deszcz u mnie, a na dworze ani kropli...Wzruszyłeś
mnie...Przepiękny "motyl" tęsknoty.Pozdrawiam i
uśmiech zostawiam :-)
Niby trzeba się z nią oswajać, przyzwyczajać i nie
łajać, ale ja i tak wolę na dystans, niech znajdzie
sobie z dala gdzieś przystań. Jednak co facet, to
facet do baby inaczej. Pozdrawiam i życzę twardego
snu.
Piszesz tak lekko aż trudno uwierzyć.
Jestem pod wrażenie Twojego wiersza tym bardziej, że
tu chodzi o coś mhmmm taki flirt i to, z kim? Zawsze
mnie zaskakiwałeś swoimi wierszami, ale ten powiem Ci,
że powalił mnie na kolana przepraszam za takie
kolokwialne słowa. Ale zabrakło mi słów, aby wyrazić
swój zachwyt wierszem i tematem?
Pozdrawiam bardzo serdeczni i z uśmiechem:)
Tak pogodnie o śmierci...pozazdrościć!
Pozdrawiam serdecznie!
smutno, ale ładnie.
Przepiękny - brak słów... Kłaniam się nisko :))
Witam. Wracamy myślami i wspomnieniami, gdzie by nie
była, zawsze jest z nami. Pozdrawiam
Cały Karat, pięknie z polotem i z łezką w oku-o
pamięci i utraconej miłości
Smutny, ale na swój sposób budujący, pamięć o bliskim
też jest bardzo ważna :)
Trochę smutny , ale szczery i prawdziwe uczucie tkwi
głęboko.
Podziwiam i pozdrawiam.
Miłość nie umiera - piękny wiersz Karacie.
Tylko z miłości tak się cierpi