Sklep?
Z dedykacja
Czy byla juz dostawa z Nieba?
A czego pan potrzebuje?
Szukam prawdy, milosci, wiernosci.
No tak. Towar deficytowy. Brakuje.
Kiedy sie spodziewamy?
Nie stosujemy terminarzy w uzyciu
ale spokojnie, tak wyglada na to,
ze w pana przyszlym zyciu.
27. 10. 2007
Ona wie.
Komentarze (31)
jesli to można kupić to i ja poproszę....cena nie gra
roli.
osobisty wiersz...nie każdy kieruje się w życiu tymi
samymi wartościami...potem przychodzi rozczarowanie,
kiedy drogi za bardzo się rozmijają
ciekawy wiersz...czasem za tą prawdę ...ludzie
potrafią się gniewać...reszta to lotto...pozdrawiam
ciepło
Niejedne obietnice są w deficycie :)
To fakt,to towar deficytowy,ale osiągalny...bardzo
fajny,choć smutny,to w odbiorze leciutki
wiersz,pozdrawiam serdecznie...
Ciekawy,zgrabny i pomysłowy,smutno się
kończy.Pozdrawiam:)
Jak na debiut to świetny wiersz - życzę najlepszego i
swobody na beju...powodzenia
Dedykacja na medal, ale jak przekazać potrzeby by się
nad nimi zastanowić? Oczywiście wierszem, a ten jest
wyraźny i świetnie można zrozumieć braki miłości i
wszystkiego co do niej należy...powodzenia
Oj nie kupi, nie kupi, smutny:)
Witaj..intryguje dobry przekaz,,pozdrawiam++
Ciekawy, zatrzymał:) Pozdrawiam.
smutno... niestety, taka prawda.
Prawda, miłość i wierność - a zabrakło tu nadziei, na
bieżąco oceniając gorzko ktoś oceni, jeśli już
nadzieja pod spód się schowała, znaczy marne szanse by
tutaj coś zmienić.
wiadomo,ze trzech wymienionych wartości nie kupi się
... w sklepie ostatni wers gorzki ,a cała scenka
świetna
ciekawy dialog, chociaż smutny