Skomplikowane życie...
Zyj tak jak chcesz... Nie patrz ba ludzi oni mylą się...
Wiruje świat
A w środku stoisz Ty
Myślisz, co dnia
Co zrobić masz
Lecz nie znajdujesz odpowiedzi
Pomysłów brak
Szukasz ludzi, którzy pomogą Ci
Lecz nikt nie podaje Ci ręki
Każdy przed Tobą zamyka drzwi
Swego zrozumienia
Nie wiesz, co zrobić masz
Każdy wybór niesie ze sobą płacz
Każda decyzja Twa
Urazi przynajmniej jedną osobę
Którą kochasz…
W myślach własnych gubisz się
Nie wiesz, co chcesz
Nie wiesz, co będzie lepsze
Stajesz przed Bogiem
I głośno modlisz się
Ale Bóg tak jak ludzie
Zakłada ręce
Tyle pytań
Odpowiedzi brak
W tak młodym wieku
Komplikuje Ci się świat
Płaczesz, co noc
Łzy bezsilności leją się
Nie chcesz ranić najbliższych
Ale czy uda się
Chcesz żyć jak inni
Ale czym normalność jest?
Zadajesz sobie to pytanie
Ale nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na
nie
Los nie jest dla Ciebie przychylny
Los wyboru nie podsuwa Ci
Zostawia Cię samego
Do każdego rozwiązania
Otwierając drzwi
Każda droga stoi przed tobą otworem
Każdy wybór w sumie dobry jest
Ale jak masz podjąć decyzje
Jak nie wiesz, co chcesz?
Skomplikowane życie
Nie warte łez
Czas pokaże, co stanie w nim się
Rade ci dam taka malutka
Chodź sama nie wiem czy dobra jest
Kieruj się sercem
Bo rozum zdradziecki jest
Mów, co czujesz ludziom
A ten, kto naprawdę kocha Cię zrozumie
I pojmie, że
Chcesz jedynie być szczęśliwy
A to marzeniem wszystkich jest
Wierze, że kiedyś będzie tak jak chcesz... Dla Ciebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.