Skradziony pocałunek
To co się nie zaczęło a już się skończyło
czy to naprawdę było czy tylko mi się śniło
dłoń Twoją ciepłą na zawsze zapamiętam
i usta ktore skradły mi pocałunek
tego ostatniego wieczoru
Twój obraz będę mieć już zawsze przed
oczami
w dzień powszedni i święta
otaczać się będę o Tobie snami...
autor
chica
Dodano: 2006-09-30 00:01:38
Ten wiersz przeczytano 794 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.