Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Skrajnosci

Czasami chcialbym przykucnac zaplakac
Innym razem roztrzaskac im glowy
Zawsze znajdzie sie ktos
kto bedzie chcial cie zlamac
C'est la vie
Ale dac im satysfakcje to najwiekszy blad
Coraz czesciej czuje sie wypompowany
Lecz gdy oni patrza ciagle sie usmiecham
Nigdy nie spuszcze wzroku
Bo to jak samoskazanie
I wciaz pieprze tych glupcow
Jestem mlody wlasnie po to

zeby radzic sobie z syfem!

autor

the don 96

Dodano: 2007-06-07 00:04:44
Ten wiersz przeczytano 665 razy
Oddanych głosów: 0
Rodzaj Bez rymów Klimat Zimny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »