Skrzatowisko
Dla tych co nie mogą zasnąć...
Coś biega mi po głowie
może skrzat mały
wpadł i wyjść nie może
wciąż skacze i rozżuca ciernie kwiatu
miłości
a ja ciągle pytam już wystarczy?nie dość
Ci?
Serce nie pomaga wcale żyć
wręcz odwrotnie pustkę rozsiewa bolesną
a gdy kiedyś wstanę
mały skrzat pozostanie już tylko
wspomnieniem mym
a wtedy po raz pierwszy popłyną szczęścia
łzy
...bo coś ich dławi
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.