skrzydlate szlaki
serce jak ptak spłoszony czuje burzę
niebem chmury skłębione przetacza wiatr
zapada zmrok noc niespokojną wróży
nienazwany strach
wśród cichych tonów nagłym zrywem goni
przystaje w progu wypatruje znaku
w ciemności szuka zagubionej drogi
skrzydlatych szlaków
autor
Zyta
Dodano: 2014-04-07 19:00:35
Ten wiersz przeczytano 1212 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Tutaj peelka chce wrócić na tę drogę, na której
nastąpiła pomyłka i dokonać analizy błędu.
ciekawy klimatyczny wiersz pozdrawiam
Ładny, klimatyczny wiersz. Zastanawiam się czy nie
lepiej brzmiałoby "zagubionej drogi" od "pomylonej
drogi"? Mam nadzieję, że autorka nie będzie mi miała
za złe tej czytelniczej uwagi. Miłego wieczoru.