Ślady po tobie.
Puste miejsce obok mnie,
znów herbaty robie dwie,
slyszę tupot twoich nóg,
szukam śladów twoich stóp.
Czuję zapach znany mi,
puka ktoś otwieram drzwi
w progu obcy ktoś nie ty.
Coś do ciebie mówię znów,
księżyc w pełni, potem nów
uczę się bez ciebie żyć,
uczę się bez ciebie być.
Już mi nie żal ani chwili,
ani chwili, ani dnia
przecież wiem,
że na tym świecie
nic nie może wiecznie trwać.
autor
Kanina
Dodano: 2006-01-05 13:43:00
Ten wiersz przeczytano 355 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.