Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Śliskie chwyty

to bajka dla dużych dzieci :)

Siedział pająk na gałęzi,
trzymał muszkę na uwięzi.
Nie chciał jej od razu zjeść,
bo miał zamiar wyssać treść.
Muszka była kolorowa,
raz zielona, raz brązowa,
w słońcu skrzydła migotały
i wzmagały czar jej cały.

Chciał omotać ją solidnie,
prządł ostatnio dosyć bidnie,
może się też w nim zakocha,
bo jest jeszcze całkiem płocha.
Tutaj był on w wielkim błędzie,
zaraz kłopot mu przybędzie.
Muszka była doświadczoną,
kilka razy poślubioną
i choć długo o kimś śniła,
nigdy w sieci tak nie tkwiła.
Pająk zbliżał się powoli,
przekonany - poswawoli...
Już obiecał jej małżeństwo,
w nim dostatek i królestwo,
śmiało jej zaglądał w oczy,
może siłą ją zaskoczy...
Tu ją szarpnął, tam ją skubnął,
później znów się nieco cofnął.
Muszka lekko skołowana,
w końcu rzekła - proszę pana,
niech pan powie o co chodzi,
chyba mnie pan za nos wodzi.
Może zechce pan wyraźnie
się wysławiać i poprawnie,
bo ja bym już poleciała,
dość się w krzakach nasiedziałam.

Pająk się dość mocno spienił,
barwę na czerwono zmienił,
lecz gdy zbliżył się za blisko,
nagle poczuł, że jest ślisko.

- Tyś jest pająk? Tyś niezguła!
Muszka w oczy mu napluła.
Kung-fu też zastosowała,
chociaż była całkiem mała.
Pająk w złości sieci zerwał,
do odwrotu się poderwał,
wyniknęła z tego bójka,
bo to była - mucha plujka.


Na tych, wysysaczy treści,
podaję do wiadomości:
w pogotowiu mam gotowy,
z dozownikiem gaz pieprzowy.

autor

Elena Bo

Dodano: 2016-06-15 22:18:14
Ten wiersz przeczytano 2135 razy
Oddanych głosów: 40
Rodzaj Bajka Klimat Wesoły Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (69)

PLUSZ 50 PLUSZ 50

Super...
+ Pozdrawiam :)

kaczor 100 kaczor 100

Po upojnej nocy pusty portfel się ostał.
Elenko, super klimacik, pozdrawiam paa

Halina53 Halina53

Taki gaz pieprzowy wskazany tak pod ręką, a nuż się
przyda...tyle teraz czycha niebezpieczeństw, pająków
chciwych i much leciwych...ale wiersz pierwsza
klasa... pozdrawiam serdecznie

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Elena, gęba mi się rozdziawiła bananowym
uśmiechem:)))))

Wesołe dla Ciebie!

Beata1* Beata1*

No widzisz Elenko mi to trzeba tłumaczyć krok po
kroku, czytelniczka ze mnie mało kumata a to
skrzydlate kung- fu odebrało mi zdolność jasnego
myślenia:)

Elena Bo Elena Bo

Beatko1- najważniejsze było tutaj wyssanie treści i
oskubanie- konto, wszak była kolorowa: )

Beata1* Beata1*

Rytmiczny, z wartką akcją i uśmiałam się jak muszka
kung- fu zastosowała. Ale dobrze mu tak,
niezdecydowany ten pająk, najpierw chce ją zjeść,
potem proponuje małżeństwo:)))))))))))
Pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

kapitalny :)
uśmiałam się do rozpuku
też chyba muszę ze sobą nosić ten gaz pieprzowy :)

karmarg karmarg

świetnie:-))))))))) uśmiech od rana to cały dzień
dobry i nocka udana:-)))))))
pozdrawiam

DoroteK DoroteK

;-)))) no i rozbawiłaś mnie maksymalnie, napisane
bardzo fajnie :-)

Kropla47 Kropla47

Dziękuję za uśmiech...Miłego dnia:)

Ania M. Ania M.

Rewelacja, uśmiecham się od ucha do ucha!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »