słodycz
chciałaś jestem tuż przy tobie
nagość w ręcznik owinąłem
wiesz jak lubię tą grę wstępną
więc rozwijaj aż zapłoniesz
też stopniowo żar rozdmucham
oczy wstążką zawiązałem
chcę zdobywać po kawałku
zbyt wysoki płomień parzy
twoje ciało jednak płonie
rozwiń ręcznik powolutku
przecież czasu mamy dosyć
chcę się tobą delektować
autor
wojtek W
Dodano: 2017-10-14 23:02:59
Ten wiersz przeczytano 1800 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Witaj Wojtku,
dawno mnie nie było
a u Ciebie ciągle gorrrrąco
Nic się nie zmieniło...
Pozdrawiam:) Buziole:)
gdy jesteś pozbawiony jednego zmysłu,. musisz silniej
odczuwać innym zmysłem.
czyżby widok, rozkosz patrzenia trzeba zamieniać na
inną płaszczyznę rozkoszy?
wiem Wojtku - za każdym razem trzeba smakować inaczej.
ale do tego trzeba być poetą. :)
pozdrawiam :)
Zatem miłej nocy Wojtasku :) Bardzo fajny erotyk.