Słomiane szczęście
Ono nigdy się nie utrzyma...
Jakie tak naprawdę ma ono znaczenie?
I na ile je właściwie wyceniam?
Czy wlicza się w nie Twoje spojrzenie?
Nawet nie wiem czy jego smak znam!
Bo może tylko mi się zdaję,
że Bóg pozwolił mi cieszyć się.
I tylko dobrego udaję,
bo zesłał mi na chwilę Cię!
Zesłany mi dla zabawy TY!
Bo nie wierzę, że to szczęście
zostanie!
Po to Bo on lubi oglądać moje łzy!
Bo płakać to moje przeznaczenie!
może się mnie boi a może ja jego...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.