Słońce i księżyc
Ty byłaś słońcem rozkwitającym o świcie
Ja byłem księżycem witającym Cię na
początku nocy
Pragnąłem Twego gorącego dotyku
Smaku Twoich rozpalonych ust
na moich bladych wargach
Spełnienia moich snów
Jesteśmy na jednym pięknym niebie
ale tak daleko od siebie
I nie spotkamy się tam
gdzie ja wschodzę a Ty zachodzisz
autor
MaciejP.
Dodano: 2012-11-13 13:01:26
Ten wiersz przeczytano 531 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
głębokie.